Groningen - Sienna Polnocy


Jedyny w swoim rodzaju charakter Groningen zawdzięcza studentom z całego świata. Odwiedzając przyjaciółkę z Polski, mieszkającą od 4 lat w Królestwie Niederlandów, przekonałam się jak wielu jest tu także polskich studentów. Niesamowita mieszanką pubów, klubów i restauracji sprawia, że zarówno wieczorem, jak i w dzień centrum miasta tętni życiem. 

Mieszkańcy Groningen reprezentują najwyższy poziom zadowolenia ze swojego miasta w Europie. Będąc tam dwa dni zdążyłam zachwycić się doskonałą kombinacją nowej i starej architektury z licznymi sklepami, kawiarenkami i galeriami. Ponadto malownicze kanały i przylegające do nich kolorowe kamieniczki nie pozostawiają wątpliwości, że Groningen pod względem architektonicznym zalicza się do najpiękniejszych miast holenderskich. W planie starego śródmieścia wyraźnie zaznaczają się dwa place centralne - Groothe Markt i Vischmarkt, skąd rozchodzą się ulice we wszystkich kierunkach. Nad miastem góruje prawie stumetrowa wieża XV-wiecznego kościoła Św. Marcina (Martinikerk), patrona turystów, niewiele nizsza od wieży katedry w Utrecht, najpotężniejszej w kraju. Widoczna z daleka, urosła do rangi symbolu Groningen. Ozdobą Groothe Markt jest również ratusz oraz szereg domów szczytowych z XVII wieku, między innymi Goudkantor (Złoty kantor), ozdobiony dwoma szczytami. Do odbudowy centrum miasta po wojnie użyto bardzo dużo żółtego kamienia, co nadało miastu południowego charakteru. Zapewne dlatego to najbardziej wysunięte na północ miasto nazywane jest „Sienną Północy“. Groningen jest też najbardziej zroweryzowanym miastem w Holandii – ponad połowa mieszkańców porusza się wyłącznie tym środkiem lokomocji.















Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty